check
Produkt dodany do koszyka
.
Przejdź do koszyka
Alina Szapocznikow: Sculpture Undone 1955–1972
Alina Szapocznikow pozostawiła po sobie niezwykle poruszające, pionierskie dzieło, które w pierwszej dekadzie XXI wieku, czterdzieści lat po jej śmierci, wkracza do kanonu światowej sztuki. Alina Szapocznikow. Sculpture Undone. 1955–1972 – katalog wydany w związku z monograficzną wystawą artystki pokazywaną w WIELS Contemporary Art Centre w Brukseli (2011/2012), Hammer Museum w Los Angeles (2012), Wexner Center for Arts w Columbus Ohio (2012) i w końcu w Museum of Modern Art w Nowym Jorku (2012/13) – przynosi wnikliwe teksty historyczek sztuki, nowe kalendarium życia i twórczości artystki oraz bogaty wybór znakomitych fotografii jej prac.
Od końca lat 50. Szapocznikow była w Polsce artystką uznaną i w zasadzie nieprzerwanie obecną – na wystawach, w muzealnych kolekcjach, ale także w świadomie kreowanej legendzie. Poza Polską jest odkrywana dopiero dziś. W jej sztuce wydobywane są wątki fascynujące dla dzisiejszych odbiorców – trauma Holokaustu, cielesność i seksualność, eksperymenty formalne, odejście od klasycznej rzeźby do „niezgrabnych przedmiotów” – poliestrowych odlewów ciała, „fotorzeźb” z gumy do żucia czy prac konceptualnych, jak lodowisko w kraterze Wezuwiusza. To wciąż rosnące zainteresowanie jest nieporównywalne z odbiorem żadnego innego polskiego dwudziestowiecznego artysty.
Alina Szapocznikow urodziła się w 1926 w zasymilowanej rodzinie żydowskiej w Kaliszu, wojnę przeżyła wraz z matką w łódzkim getcie, a potem w obozach koncentracyjnych. Po wojnie studiowała w Pradze i w Paryżu, w latach 50. wróciła do Polski, bardzo szybko zyskując opinię znakomitej rzeźbiarki. W 1963 roku emigrowała do Francji, gdzie 10 lat później zmarła, mając niespełna 47 lat. Jej dzieło – rzeźby i rysunki – do dziś zadziwia innowacyjnością i siłą oddziaływania, wyrażając zarówno jej osobiste losy, dążenia i obsesje, jak i bardziej uniwersalną kondycję zmagającej się z wyzwaniami współczesności artystki. „Ja produkuję tylko niezgrabne przedmioty”, napisała niedługo przed śmiercią w swoim artystycznym manifeście.